więc (dwója bęc)
wróćmy do punktu wyjścia
w sob. gramy w Bytomiu!
a Kraków przymierza się w 7 osób zaatakować!
Zaatakowac to chyba tylko ty sie przymierzasz
reszta jedzie pograc :mrgreen:
mezik napisał(a):Zaatakowac to chyba tylko ty sie przymierzasz reszta jedzie pograc :mrgreen:
Ty ty ty p..pp..ppp... pacyfisto TY! :lol:
A zamówienia na lunch i pączki zrobione?
tak, ale słabo, bo to kraj schabowego z zimniokami
nie ma miesa - sie nie źre
liście są dla króli(ków), soczewica dla Chińczyków
już nie wspomnę o antyreklamie N... żartowałem, halo ;-)
Podstawą żywienia dla homo sapiens było i jest mięso... :mrgreen: Ponieważ dziś nie trzeba biegać godzinami za jedzeniem i/lub go upolować, na zieleninie niektórzy mogą pociągnąć :-P
Prezes napisał(a):tak, ale słabo, bo to kraj schabowego z zimniokami
Ja tam lubię regionalne dania ,jeśli są
Doprecyzowując: tu chodzi o dania wegańskie czyli nawet nie kwestia wyeliminowania samego mięsa ale generalnie produktów pochodzenia zwierzęcego (jajka, miód, pochodne mleka czyli śmietana, sery białe i żółte, twarożki, kefiry.....itd).
NEX napisał(a):Doprecyzowując: tu chodzi o dania wegańskie czyli nawet nie kwestia wyeliminowania samego mięsa ale generalnie produktów pochodzenia zwierzęcego (jajka, miód, pochodne mleka czyli śmietana, sery białe i żółte, twarożki, kefiry.....itd).
yeap
nie mam zamiaru na to przechodzić, ale chętnie spróbuję
a co do mięsa to coraz mniej jem choć lubię, bo niezdrowe (jako takie + chemia...)
[ Dodano: 2014-03-13, 22:59 ]
Sebastian G napisał(a):Prezes napisał(a):tak, ale słabo, bo to kraj schabowego z zimniokami
Ja tam lubię regionalne dania ,jeśli są
jo tys
proponuje by na następne była kuchnio slomska: kluski z dziurka itd.
Prezes napisał(a):a co do mięsa to coraz mniej jem choć lubię, bo niezdrowe (jako takie + chemia...)
A warzywka i owoce są bez chemii?
To raczej kwestia jakości danego produktu - tak w przypadku mięsa jak i zieleniny.
Mięso samo w sobie nie jest przecież niezdrowe, spożywane w odpowiednich ilościach i przyrządzone w odpowiedni sposób dostarcza organizmowi wielu cennych składników.
Taka ciekawostka - jeden z głównych składników diet wegetariańskich czyli soja spożywana w zbyt dużych ilościach jest cholernie niebezpieczna dla zdrowia.
Dla zdrowia ważne jest aby nie przeginać w żadną stronę
DAL.CG napisał(a):Podstawą żywienia dla homo sapiens było i jest mięso... :mrgreen: Ponieważ dziś nie trzeba biegać godzinami za jedzeniem i/lub go upolować, na zieleninie niektórzy mogą pociągnąć :-P
A goryl? Podobno z rodziny. Jarosz, a jak zbudowany?
[ Dodano: 2014-03-14, 06:37 ]
NEX napisał(a):Mięso samo w sobie nie jest przecież niezdrowe, spożywane w odpowiednich ilościach i przyrządzone w odpowiedni sposób dostarcza organizmowi wielu cennych składników.
Jakich, jeśli można wiedzieć?
NEX napisał(a):Taka ciekawostka - jeden z głównych składników diet wegetariańskich czyli soja spożywana w zbyt dużych ilościach jest cholernie niebezpieczna dla zdrowia.
Akurat o tym nie słyszałem. Jest alergenem to ok. Ale coś jeszcze?
NEX napisał(a):Prezes napisał(a):a co do mięsa to coraz mniej jem choć lubię, bo niezdrowe (jako takie + chemia...)
A warzywka i owoce są bez chemii? To raczej kwestia jakości danego produktu - tak w przypadku mięsa jak i zieleniny.
Mięso samo w sobie nie jest przecież niezdrowe, spożywane w odpowiednich ilościach i przyrządzone w odpowiedni sposób dostarcza organizmowi wielu cennych składników.
Taka ciekawostka - jeden z głównych składników diet wegetariańskich czyli soja spożywana w zbyt dużych ilościach jest cholernie niebezpieczna dla zdrowia.
Dla zdrowia ważne jest aby nie przeginać w żadną stronę
I jak tu nie posądzać Cię o niezgodę, jak tylko coś napiszę ja, Marcin Krysiński czy o Bytomiu...
Niemniej piszę to pół żartem-pół serio, a i w tym akuratnie wypadku dyskusja jest szczególnie cenna i ważna.
Są z chemią, ale inną. Poza tym łatwiej kupić zdrowe jabłko (pal licho eco, od babiny co sprzedaje parę malutkich na placu czy jak Wy mówicie bazarze), niż mięso, co nie?
Mariusz po tym jak przestał pracować w zakładzie przetwórstwa mięsa powiedział znamienna słowa: że to największe świństwo jakie jest, a już zwł. wieprzowe!
ALE generalnie nie jestem za pełnym wegetarianizmem, nie mówiąc o weganiźmie (właściwy wymaga wiedzy, kasy i zachodu) i tak właśnie jem. Co powiesz? Bo na pewno NIE NIE NIE, tylko ciekawym argumentów. ;-)
PS. przy okazji wrócę do meritum - :!: !
JUTRO GRAMY W BYTOMIU ! :!: , wegańskie specjały je kto chce. i za nie zapłaci! :lol:
[ Dodano: 2014-03-14, 08:01 ]
printimus napisał(a):NEX napisał(a):Taka ciekawostka - jeden z głównych składników diet wegetariańskich czyli soja spożywana w zbyt dużych ilościach jest cholernie niebezpieczna dla zdrowia.
Akurat o tym nie słyszałem. Jest alergenem to ok. Ale coś jeszcze?
bardzo możliwe, też jestem ciekaw
a generalnie wszystko w dużych ilościach jest niezdrowe
i ważne by dieta była nie tylko zbilansowana pod człeka, ale i RÓŻNORODNA!
Prezes napisał(a):nie mówiąc o weganiźmie (właściwy wymaga wiedzy, kasy i zachodu) i
Spieszę sprostować. Weganizm/Wegetarianizm i pośrednie diety (moja to precyzyjnie 95%wegańska bez napojów gazowanych, gotowych dań, przekąsek ze sztucznymi dodatkami, itd.) - nie jest jak sądzi większość droższy niż dieta cywilizacyjna. Fakt, niektóre produkty (w szczególności zastępniki/naśladowcy takie jak mleko migdałowe, orzechowe, ryżowe są droższe od pierwotnych), ale za to pozostałe surowce są znacznie tańsze. Zresztą większość owoców i warzyw je raczej każdy więc i tak ma wydatki w tych pozycjach.
U mnie to jest tak, że wydatki na jedzenie spadły. Bo mięso, sery, nabiał wcale nie są tanie - przeliczcie sobie na 1kg - nawet syfiaste parówki to koszt ok. 30 zł/kg (tak, tak są po 10 zł. też, ale mówię o tzw. jakości), kurczaki nafaszerowane antybiotykami i sterydami (btw - czy to zdrowe?) też po ok. 20zł. (filety), nie mówiąc już o innych mięsach, itd.
Jednocześnie koszt kg kasz, strączkowych, ryżu oraz innych tego typu składników potraw to ok. 5 zł. /kg a zrobić z tego można naprawdę smaczne i odżywcze posiłki.
A jedzenie mięsa w odpowiednich ilościach (czyli mało - w granicach ok. 100g dziennie) jest zdrowotnie dopuszczalne (wg badań nie plotek, ani "porad" znajomego lekarza - który btw nie troszczy się przecież o to, żeby pacjenci byli zdrowi tylko o to żeby nie umarli i przychodzili do niego regularnie) - ale powinno pochodzić z tradycyjnej hodowli a nie z produkcji przemysłowej. Zainteresowanych zachęcam to poczytania na te tematy (np. spożycie mleka a osteoporoza, china study, metody produkcji przemysłowej mięsa w koncernie Tyson, dlaczego ludzie głodują podczas gdy świnie i krowy karmi się kilka lat przed ubojem, jaka powierzchnia upraw wystarczyłaby do wyżywienia całej ludzkości zbożami, itd.) bo niestety, coraz więcej badań potwierdza, że dieta opierająca się na produktach odzwierzęcych jest jednym z głównych powodów degradacji środowiska i tzw. chorób cywilizacyjnych (choroby serca i układu krążenia, rak, różne choroby przewlekłe, itd.) i co ciekawe acz oczywiste - narastające problemy finansowania służby zdrowia też są wynikiem naszej cywilizowanej diety!
ciekawe ciekawe
a ja jeszcze ad rem: wymyśliłem dwa turnieje towarzyszące (tzw. side'y)
a właściwe de facto dwie klasyfikacje:
otóż wyniki z części maszyn (ale tylko high scory) będą też liczone do następujących, cyklicznych (przez wszystkie edycje w tym roku) turniejów:
Turniej Science Fiction: Bride of P, J. Mnemonic, Demolka, oba Terminatory - 5 maszyn
Turniej grozy: Dracula, TLZone, Haunted House H (tu tylko gra na wrzutach-bez limitu) - 3 maszyny
liczone będą wyłącznie high scory i to zrobione w trakcie turnieju Elite (czyli każda gra na dajmy na to Demolce jest grą tak w Elite, jak i w przypadku zrobienia high scoru to turnieju sf). czy to jasne?
uwagi: - można będzie dokupić grę na każdej w/w maszynie za 1 zł, ale tylko do tych dwóch towarzyszących zaliczaną
robimy to na próbę! jeśli nie wypali czy (ZWŁASZCZA) będzie przedłużać grę zrezygnujemy zeń.
do zo ju!