Forum Flipperowe

mezik napisał(a):A moze pora pomyslec o druku na desce?

Druk sitowy droga zabawa :-(

Drukować można na każdej powierzchni to nie jest problem .
Lakierować mozna każdą naklejkę to ńie jest problem
problem w kolorkach i ograniczoną ilościa barw

Wydawało mi się, że można mieć wszystkie barwy jakie się chce. Przecież te kolory można mieszać też w różnych ilościach tym samym otrzymując różne barwy.



Doszła skrzynia. Oczywiście zamiast zrobić duplikaty elementów to zrobili to po swojemu czyli na "wsuwanie". Otwory na "szyny" oczywiście za małe także czeka mnie wieczór ciężkiej pracy. Ale to standard, nie pierwszy raz coś u stolarza zamawiałem. Oni robią po swojemu...

ile trumna kosztowała? a wiedział do czego to trumna? bo może dobrze że zrobił po swojemu?

Berud napisał(a):ile trumna kosztowała? a wiedział do czego to trumna? bo może dobrze że zrobił po swojemu?

Robocizna 300zł + trzy płyty sklejki.

Nie no dobrze zrobił tylko te szpary za małe wyciął. Jakby wziął to po robocie i spróbował złożyć w całość to by zobaczył, że za wąskie wyciął i by poprawił. Jutro tam jadę żeby to poprawił i przy okazji domontował te bloczki i wywiercił dziury żeby nogi chwycić.

A taka myśl mnie naszła.
Czy możesz polecić tego stolarza ew zapytać, czy gdyby ktoś chciał/potrzebował trumny, to zamiast spędzać godziny na telefonie tłumacząc stolarzowi czym jest trumna ten gość - skoro już zrobił wie co to jest - poprawił na Twoim przypadku wszystkie błędy i efekt jest taki:

Dzwonie do niego:
Panie potrzeba Trumny
Gość podaje konto, ja adres do wysyłki i przyjeżdza do mnie trumna do skręcenia.

BO patrząc wcześniej na kolegów to problemem było znalezienie sprawdzonego stolarza, robienie planów i tłumczaenie czego się potrzebuje....

Będę tam we wtorek opieprzyć go, że źle zrobiona trumna (backbox mu wyszedł super, może ten młody tam u niego w zakładzie robił trumnę) i żeby mi to poprawił to go spytam jak z tym wysyłkowym (nie jestem pewny czy gość ma nawet konto bankowe...). Wolałbym tylko nazwać to "skrzynią do gier" bo trumna to tak dziwnie brzmi.

Raczej pytam o to czy godny polecenia. Bo w sumie to może być nisza na biznes . Może nie kokosy ale znam kilka osób które szukały stolarza, dobrych planów, rzetelnego wykonawcy itp...

Nie wiem czy godny polecenia. Osobiście dałbym mu 4/10 bo przy backboxie dobra robota ale przy skrzyni (która jest ŁATWIEJSZA!!!) spieprzył sprawę. Poza tym trochę taki buntownik bo ja rozkręciłem całą Elvirę, dałem mu drewno i powiedziałem "Poproszę duplikaty każdego elementu" a on się tam trochę zaczął bawić we własne kombinowanie.

to poczekam aż znajdzie się lepszy

Jak już ją skręciłem to się połapałem, że przez to, że ten baran nie zrobił tych nacięć 45 stopni na łączeniach będę musiał najpierw okryć te miejsca cieniuteńką warstwą szpachlówki.

Akurat przerwę na herbatę sobie zrobiłem to wgrywam też zdjęcie z postępu pracy.



Zaraz ciąg dalszy.

Aha, żeby nie było... Szprajem machnąłem tylko na podstawę, zerknę potem jak decal nachodzi i tam gdzie nie pokrywa machnę akrylową z aerografu. :mrgreen:

Szybka symulacja:



Zgubiłem pierścień blokujący od przycisku start Wystrzelił przy zdejmowaniu.

Szybka symulacja i bedzie spiepszone , musisz zabezpieczyć skrzynię , a dokladnie strzorzyć powierzchnie by decale miały sie czego trzymać ....
A farbę w spray moźesz użyć przed blokiem wypisująć naścianie I ❤️ Elvira

A sprawdzałeś czy playfield mieści się w skrzyni?Poprzez to że gościu poszedł na łatwiznę i nie zastosował łączenia 45 stopni mógł nie znacznie zgubic wewnętrzny wymiar.W takim przypadku mógł chociaż zastosowac łączenie na tzw.własne pióro.Do tego nie trzeba jakoś wyspecjalizowanego frezu.