Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Temat wydzielony do działu OT
#16
.
Prezes napisał(a):Jacku,
Dziękuję Ci za cytowanie mnie w całości, liczę nadal na Ciebie, bo dzięki temu nawet jak KM skasuje moje posty będą widoczne one w Twoich.

I przy tej okazji chciałem Ci publicznie jeszcze raz podziękować za przechowanie moich i Pawła Nowaka maszyn za darmo przez długie miesiące. Usiłowałem Ci podziękować najfajniej, choć symbolicznie jak umiałem (w Krakowie). Szkoda że przy tej okazji dowiedziałem się jakie masz stanowisko, jak nastawiasz do mnie i Marcina Krysińskiego ludzi. To że parę osób poddaje już w wątpliwość że fundował on flipery jako nagrody to jest już doprawdy... nie mam słów. Na szczęście na to są różne dowody. Ja do Ciebie ani prywatnie, ani jako "prezes" nie mam nic, wręcz Cię lubię.
Cytuj mnie do woli, tylko podawaj źródło proszę.
Czy Sobota czy Niedziela na/przy flipperch.



http://www.pinballowners.com/jacquesik
Odpowiedz
#17
Chyba pora od Was trochę odpocząć. A zapowiadało się tak fajnie... Undecided
I'm not totally useless. I can be used as a bad example.
Odpowiedz
#18
Pinball Wizzard napisał(a):Chyba pora od Was trochę odpocząć. A zapowiadało się tak fajnie... Undecided
nie ma co odpoczywać, tylko trzeba zignorować niepotrzebnie rodzące sie konflikty.
Odpowiedz
#19
Na Cytaty z twoje twórczości, możesz liczyć nadal.
Chyba, że przestaniesz zmieniać swoje posty po odpowiedzi innych forumowiczów.

Podziękowałeś w Krakowie i wystarczy
nie widzę sensu byś to teraz robił na forum.
Powiem publicznie tak, że drugi raz bym tego nie zrobił i nie z powodu Pawła, wolnego miejsca czy braku chęci pomocy.

"Szkoda, że przy tej okazji dowiedziałem się, jakie masz stanowisko"
"Szkoda"-że sie rozczarowałeś ?niestety na podstawie tego co piszesz jak manipulujesz innego zdania o tobie jaknarazie niemam.

"Na szczęście na to są różne dowody"
Doprawdy jeśli możesz to ujawnij te "różne dowody" że pare osób ma watpliwości jakoby Marcin nie fundował nagród .
A jeśli znasz te osoby to przekaż im odemnie że to nie prawda.
I w ramach odpowiedzi nie chciał bym z twojej strony otrzymać ,głupiej fotki, rebusu czy emotikona.
" Ja do Ciebie ani prywatnie, ani jako "prezes" nie mam nic, wręcz Cię lubię"
powiem ci tak pocałuj mnie w D.. racji tego co napisałeś:
"Szkoda że przy tej okazji dowiedziałem się jakie masz stanowisko, jak nastawiasz do mnie i Marcina Krysińskiego ludzi"
Bo albo tak albo tak.
I polecam zmiane nicku bo dla nowych urzytkowników forum może być myląca
"Cytuj mnie do woli, tylko podawaj źródło proszę"-jasne niech ludzie wiedzą co PUBLIKUJESZ
Czy Sobota czy Niedziela na/przy flipperch.



http://www.pinballowners.com/jacquesik
Odpowiedz
#20
Pinball Wizzard napisał(a):Chyba pora od Was trochę odpocząć. A zapowiadało się tak fajnie... Undecided

słuszna racja
przykro mi że był Pan świadkiem tego

Berkud,
odpoczynek zawsze dobry, zwłaszcza po taaakim trudzie
dedykuję tę piosnkę zwłaszcza przeciwnikom Gilligan's Island
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Z26BvHOD_sg[/youtube]

na jakiś czas Was opuszczam/odpuszczam
ale I'll be back!

[Obrazek: d90aeeea16c4c476med.jpg]

PS. wklejanie filmów tu dobrze opisane:
http://pl.pokerstrategy.com/forum/thread...adid=34175 (pokerowe forum! taki pierwszy Gogol - jak mawia Berlusconi - wskazał)

[ Dodano: 2014-04-02, 14:04 ]
jacquesik napisał(a):Na Cytaty z twoje twórczości, możesz liczyć nadal.
Chyba, że przestaniesz zmieniać swoje posty po odpowiedzi innych forumowiczów.

dziękuję, a to może być prawda (choć nie wiem gdzie dokładnie), fakt, nie wiedziałem że o to chodzi...
za resztę dziękuję (dziękuję TAK lub dziękuję NIE np. takie wyrafinowane pieszczoty to nie ze mną...)
a przekazać możesz sam, masz bardzo bardzo blisko...
co do reszty nie miałem nic złego na myśli i silencio
Odpowiedz
#21
Panie prezesie. Te posty czytam rowniez ja czyli prosty czlowiek i jak nie piszesz w miare prosto tylko popisujesz sie skomikowanymi formami to ja w ogole nie wiem o co chodzi.
Mezik
Odpowiedz
#22
mezik napisał(a):Panie prezesie. Te posty czytam rowniez ja czyli prosty czlowiek i jak nie piszesz w miare prosto tylko popisujesz sie skomikowanymi formami to ja w ogole nie wiem o co chodzi.
Ja też jestem ze wsi więc również domagam się porzucenia retoryki z pogranicza kalamburowo-rebusowego na rzecz merytorycznych sentencji ujmujących w sposób przejmująco prosty sedno spraw!!!
Kupię Split Second by Stern.
Odpowiedz
#23
Prezes napisał(a):a przekazać możesz sam, masz bardzo bardzo blisko...

Sugerujesz że to ktoś (a może wręcz wszyscy) z grupy tak chętnie nazywanej przez ciebie "Grupą Warszawską"? Czy też może Jarnie? Nie wyjaśnisz niczego do końca, tylko każdy sobie to później interpretuje i pojawia się plotka, która zaczyna żyć własnym życiem. A gdy już poziom bulwersacji osiągnie odpowiednio wysoki poziom, ty pojawiasz się na horyzoncie i niczym Andrzej Lepper wykrzykujesz, że masz dowody. I tak jak w przypadku Endrju, nikt później tych dowodów nie ma okazji zobaczyć, bo nie chcesz psuć atmosfery. Tyle tylko, że to jest dokładnie to, co tą atmosferę psuje.

Na sam koniec próbujesz skłócić ze sobą ludzi, którzy sami chcą i mogą zrobić coś, co mogłoby pozbawić cię pewnych korzyści. Kiedy natomiast to się nie udaje, obrażasz się na wszystkich. No i na sam koniec później wyskakujesz z żalami, że nikt nie chce z Tobą ustalać pewnych kwestii i celowo bojkotuje imprezy przez ciebie organizowane.

Zapisałem się tutaj jakieś 3 lata temu, i na początku byłem zapatrzony w ciebie jak w święty obrazek. Niestety im głębiej w to wszystko wchodziłem tym bardziej śmierdziało. I jak się okazało, nie jestem pierwszy który doszedł do takich wniosków. Możesz wymienić osoby, z którymi zakładałeś psf i z którymi dalej współpracujesz?

Wytlumacz mi jeszcze proszę, jak to jest że potrafiłeś się obrazić na (kolejność przypadkowa): Jarka N., Janka N., Pawła N., Konrada M., Mariusza T., Roberta Ł.? Z każdą z tych osób miałem styczność większą lub mniejszą i o nikim nie powiedziałbym, że są do cna źli i nie można się z nimi dogadać. Mało tego o większości bez wahania powiedziałbym że jeśli z nimi się nie da dogadać, to już z nikim się nie da. Dodatkowo potrafiłeś doprowadzić do sytuacji, że prawie wszyscy uważają niektóre te osoby za najgorsze możliwe zło mimo że nigdy w życiu nie zamienili z nimi nawet jednego słowa...

Woki, Berud i inni mówiący o zakopaniu toporu wojennego: jestem pewien, że kogokolwiek byście nie spytali, każdy Wam potwierdzi że ja zawsze tego chciałem. Próbowałem nawet doprowadzić do pogodzenia ze sobą na maksa skłóconych ze sobą ludzi ze społeczności. I zawsze pojawiał się tam gdzieś prezio, który bardzo skutecznie te próby udaremniał.
Odpowiedz
#24
Dyleck jesli o mnie chodzi to do Ciebie w zyciu nie mialem zadnych zastrzezen. I oczywiscie podzielam zdanie ze na ile Cie znam zawsze starales sie lagodzic konflikty. Podobnie jak do reszty z Warszawy (nie liczac oczywiscie tego ze jestescie z Warszawy :-D ). Jesli chodzi o prezesa to uwazam ze czasami powinien pamietac o tym ze slowa potrafia siac zamet wiekszy niz czolgi.
Kupię Split Second by Stern.
Odpowiedz
#25
Dobrze, jak odpocznę (w tym od forum i Was) to odpiszę. Zdania będą proste. Podmiot, orzeczenie itd. Teraz pozwalam i ja Wam odpocząć od siebie.
ŁDz
PS. Co prawda legendarny naczelny "Przekroju" (gdzie również pisałem i to dużo) instruował, że pisać należy tak, by zrozumiał to i profesor, i sprzątaczka (bez obrażania tych pań!), to nie należy tego rozumieć literalnie (dosłownie)...

Mam nadzieję, że to BARDZO JASNE JEST.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości