14/08/2013, 23:06
Twilight Zone to stan ducha a nie zabawa w odbijanie kulki.
To nie pokomplikowanie zasad przesądza o jego klasie. Majstersztykiem jest dlatego, że misje i cała reszta zasad, dźwięki i grafika, są tu skomponowane tak, że gracz ma poczucie, jakby brał udział w wyjątkowym wydarzeniu, czymś nadprzyrodzonym. W takim klimacie jest też serial TZ, więc twórcom maszyny udało się oddać ducha pierwowzoru.
Rewelacyjna maszyna i to nie jest przypadek, że ten tytuł stał się absolutnym klasykiem.
To nie pokomplikowanie zasad przesądza o jego klasie. Majstersztykiem jest dlatego, że misje i cała reszta zasad, dźwięki i grafika, są tu skomponowane tak, że gracz ma poczucie, jakby brał udział w wyjątkowym wydarzeniu, czymś nadprzyrodzonym. W takim klimacie jest też serial TZ, więc twórcom maszyny udało się oddać ducha pierwowzoru.
Rewelacyjna maszyna i to nie jest przypadek, że ten tytuł stał się absolutnym klasykiem.