(13/07/2020, 23:18)Jarnie napisał(a): To niesamowite... nie zliczę ile razy szukałem oryginalnego silniczka. Ta suszarka była na baterie czy akumulatorki ?
Coś takiego ?
https://www.google.pl/search?q=baby+hair...Yrj95zTiPM
Normalna na prąd. Taka dla nastolatków.Ale nie chińska jak na Twoim foto
Troszkę mniejszych rozmiarów. Przeczytałem na którymś z niemieckich forum. Że to są te silniki. Sam byłem w szoku, bo nawet silniczek miał dwa otworki na śrubki. Idealnie takie same jak w poprzednim. Jak chcesz to rozpytam córki co to była dokładnie za suszarka. Bo to ona kiedyś jej używała. To była suszarka z lat 90tych. Uważam że z tym silnikiem trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. Bo już miałem szukać w niemieckich sklepach. A tam pewnie "drożyzna" za taki gadżet.
(13/07/2020, 22:47)Pinball Wizard napisał(a): Ściągnij sobie schemat (tylko na miłość boską nie pytaj skąd, użyj googla) tej płytki. Jeśli umiesz czytać schematy, to powinieneś znaleźć wartości napięć we właściwych punktach i potwierdzić pomiarem ich poprawność. Tak, poprzeczka idzie w górę. Będzie tylko trudniej. Jesteś gotów?Schematów elektrycznych tak srednio. Pomiarów jak dokonać? Jeżeli po podłączeniu płyta pali się dosłownie w ciągu kilku sekund? Schemat manual od dawna mam podrukowany. Przed pierwszym jej podłączeniem. Po prostu miałem plan, aby wymienić wszelkie newralgiczne i możliwe w usterce układy. Może to dla kogoś głupota. Ale jeżeli się ktoś nie zna. To uważam że wymieniając dużo układów na zapas. Trafi się w ten walnięty.