Drodzy flipperowicze, od niedawna jestem w posiadaniu urządzenia BALLY VECTOR z 1982 roku. Wchodzą w jego posiadanie spełniłem swoje jedno z marzeń z młodzieńczych lat.
Po początkowych dniach zabawy pojawiły się jednak pewne problemy z elektroniką. Po kilku dniach względnie normalnego użytkowania zdarzyło się, że flipper wybijał dodatkową bilę do podajnika podczas samego naciskania bocznych manetek. Bez dotykania bili, naliczały się same punkty w trakcie gry na jednym liczniku, przeskakiwał na inny i liczył punkty innemu zawodnikowi, a teraz zgasł tzw. ołtarzyk i świecą się na płycie głównej pojedyncze światełka, tak jak na załączonym zdjęciu. Wyglada na tzw. jakiś error.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
Po początkowych dniach zabawy pojawiły się jednak pewne problemy z elektroniką. Po kilku dniach względnie normalnego użytkowania zdarzyło się, że flipper wybijał dodatkową bilę do podajnika podczas samego naciskania bocznych manetek. Bez dotykania bili, naliczały się same punkty w trakcie gry na jednym liczniku, przeskakiwał na inny i liczył punkty innemu zawodnikowi, a teraz zgasł tzw. ołtarzyk i świecą się na płycie głównej pojedyncze światełka, tak jak na załączonym zdjęciu. Wyglada na tzw. jakiś error.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.