Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Email z Ameryki...
#16
Ponieważ trafiło się parę osób, które nie wiedzą o co chodzi i pytają prywatnie, to się odniosę (chociaż nie liczę na jakiś aplauz).

@Janek - jesteś bądź, co bądź Coutry Director, więc pośrednio odpowiadasz za to co działo się na imprezie realizowanej pod Twoim nadzorem. I jeśli ktoś z organizatorów/innych graczy obraża kogokolwiek, to Twoją rolą jest zająć się tą sprawą. Co więcej, wskutek tej całej sytuacji (z PPO) jeden z graczy, który awansował do final32 zrezygnował z dalszej gry jasno komunikując dlaczego to robi, a to już na pewno nie jest sprawa, która powinna być Ci obojętna.
Oczywiście jeżeli Ty nie reagujesz, to sprawa trafia do wyższej instancji, czyli do Josha. Proste. To że Josh i IFPA są akurat w USA nie wpada w kryterium "modnego skarżenia się za granicę". Ani to pierwsza, ani ostatnia sytuacja, w której Josh się dowiaduje o czymś tam (i to nie tylko z Polski, że wspomnę skargę Niemców na wielokrotne punkty z tej samej lokalizacji w ciągu roku - gdy jeszcze obowiązywały odnośne zasady liczenia punktów) i nie ma co histeryzować w tej kwestii.
Zachowałeś się nie fair w stosunku do Łukasza i do mnie bez dania nam szansy uczestniczenia w procesie (nie żebym chciał organizować EPC, ale przynajmniej od razu byłaby jasna sprawa daty), więc nie dziw się, że tak się to toczy.
Co więcej, uważam, że takie zachowanie dyskwalifikuje Cię, jako Country Directora.
Dodatkowo, upublicznianie w taki sposób korespondencji, która nie została skierowana do "wszystkich" przez adresata, nie dodaje Ci autorytetu.


Cytat:1) The granting of the European Pinball Championship was secured in an underhanded way, and not involving Lukasz and Marcin at all in advance just notifying them of the plans. They felt very kept in the dark about it. Next was that the date chosen for the EPC was the same date that Lukasz and Marcin typically hold the Printimus Pinball Cup. They feel this was done intentionally as their Printimus tournament date was already announced.

Janek,
A czy było inaczej? Czemu nie uwzględniłeś Łukasza, który w końcu ma również funkcję Country Director, o działaniach zmierzających do organizacji EPC w Polsce?
My o tym się dowiedzieliśmy oczywiście, ale nie zamierzaliśmy tego w żaden sposób torpedować, co więcej dzwoniłem do Dylka, że jak trzeba to pomożemy. Tyle, że nie było żadnej mowy o tym, że termin EPC wypadnie w terminie PPC. Nawet inni CDs sądzili, że mowa jest o terminie październik-listopad.
A ponieważ SFF nie wywiązał się z ustnych ustaleń ze mną w czasie PPO'2016 (mój błąd, że potraktowałem rozmowę z Jackiem, Dylkiem i Jarkiem jako z osobami poważnymi) i koniec, końców termin EPC został potwierdzony. W ten sposób po prostu "podebraliście" termin PPC.

Cytat:2) Regarding PPO the rules stated registration was to take place from 10-11am, but it had actually continued for much later (3-4pm). Lukasz was told by Gabby from Romania that the number of qualifiers was to be increased from 32 to 36 due to player complaints. It sounds like that didn't happen and the official rules of 32 players was the number that advanced. Lukasz said he received a call that night from Marcin Dylewski saying that Lukasz deliberately caused confusion by spreading this false information of the qualifiers being increased to 36, and told him he's not welcome any longer. When Lukasz showed up the next day things were not very pleasant.

Cytat:Kto byl na turnieju, ten wie jak bylo naprawdę..

No właśnie byłem i wiem. O ile wieczór wcześniej teksty Dylka o Łukaszu można było zrzucić na karb alkoholu i zmęczenia tego pierwszego, to już niestety w niedzielę Dylek świadomie obrażał Łukasza przy innych.
Dodam, iż wszyscy wymienieni obcokrajowcy byli zdumieni, że jakiekolwiek pretensje były kierowane do Łukasza, który w tej sprawie niczego nie inicjował. Wg mojej wiedzy zarzuty dotyczące godziny zamknięcia rejestracji wyszły od Anglików i Rumunów. No i byly słuszne.

dyleck napisał(a):Janek, napisze że po prostu organizatorzy nie mieli o tym wszystkim żadnego pojęcia. Moje działania były tylko i wyłącznie moją inicjatywą (bo to prawda) wynikającą z nienawiści do tego cymbała i mogę w ramach kary przyjąć wyzerowanie mi punktów WPPR. Smile

Sam byłem świadkiem jak mówiłeś, że prezentujesz stanowisko SFFu i że ustaliliście, że to ty będziesz realizował "nadzór nad tym co robi i mówi Łukasz".
#17
printimus napisał(a):Sam byłem świadkiem jak mówiłeś, że prezentujesz stanowisko SFFu i że ustaliliście, że to ty będziesz realizował "nadzór nad tym co robi i mówi Łukasz".

Stanowisko SFFu wobec udziału łukasza w organizacji - owszem, tak powiedziałem. Natomiast w kwestii obrażania łukasza z nikim tego nie konsultowałem - to była tylko i wyłącznie moja inicjatywa. A co do kontrolowania - nic się przecież nie wydarzyło - po prostu w niedzielę sobie chodziłem po centrum handlowym, które jest publicznie dostępne. Nie przypominam sobie żebym się do łukasza odzywał albo wchodził z nim w jakiekolwiek interakcje.
#18
printimus napisał(a):... upublicznianie w taki sposób korespondencji, która nie została skierowana do "wszystkich" przez adresata, nie dodaje Ci autorytetu...
SFF przewija się wielokrotnie, tak więc temat dotyczy wielu osób a nie tylko CD. Każdy z SFF coś wniósł w obu imprezach. Zdecydowanie popieram takie rozwiązanie.

P.S. To uliczka w zupełnie przeciwną stronę, więc szkoda, że tyle fajnych maszyn wciąż się będzie marnować.
Lord of The Rings, Sinbad, The Avengers, Pinball Champ '82, Capt. Fantastic, Mata Hari, Grand Lizard, RoGo, Game of Thrones PM
#19
Zarówno EPC jak i PPO były imprezami bardzo udanymi. Widziałem, że ludzie byli zadowoleni, wielu zapowiadało, że pojawi się na kolejnych eventach organizowanych przez SFF. Owszem na pewno były jakieś drobiazgi, które można było zrobić lepiej ale suma summarum turnieje wypadły świetnie i to świetnie nie tylko w odniesieniu do Polski ale i do całej Europy.

Zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że imprezy wypadły chyba zbyt dobrze skoro niektórzy musieli odreagować w sposób tak osobliwy....

Skarżyć się szefowi IFPA na to, że ktoś w nocy dzwonił i był niemiły? Brak słów aby skomentować coś tak niedorzecznego....

Cytat:Zachowałeś się nie fair w stosunku do Łukasza i do mnie bez dania nam szansy uczestniczenia w procesie (nie żebym chciał organizować EPC, ale przynajmniej od razu byłaby jasna sprawa daty), więc nie dziw się, że tak się to toczy.
Wyjaśnij mi proszę kim jesteś, że przypisujesz sobie prawo do konieczności zgłaszania Tobie tego co zamierzają zrobić inni? Czy sam konsultowałeś chęć zrobienia Finału EPC z Kubą, Pawłem, Jackiem, Dylkiem...?

Cytat:A ponieważ SFF nie wywiązał się z ustnych ustaleń ze mną w czasie PPO'2016 (mój błąd, że potraktowałem rozmowę z Jackiem, Dylkiem i Jarkiem jako z osobami poważnymi) i koniec, końców termin EPC został potwierdzony. W ten sposób po prostu "podebraliście" termin PPC.
Jeśli dobrze kojarzę (jeśli mnie pamięć zawodzi to mnie proszę popraw) to podczas rozmów na PPO zaproponowałeś aby ten Twój turniej odbył się jako część EPC. Organizatorzy powiedzieli "OK czemu nie". Jedynym warunkiem było abyś to Ty organizował i odpowiadał za część związaną z Twoim turniejem a nie Lukasz. Jeśli dobrze kojarzę nie powiedziałeś wtedy "nie" a więc jak zgaduję chłopaki uznali że jesteś z tym OK i oficjalnie zgłosili datę do IFPA.

Cytat:Co więcej, uważam, że takie zachowanie dyskwalifikuje Cię, jako Country Directora.
A zapewne z kilkadziesiąt innych osób uważa całkiem inaczej. Co więcej - zdecydowana większość organizatorów polskich turniejów flipperowych zgłasza się do Janka a nie do Lukasza nieprawdaż?

Czy naprawdę tak trudno zając się swoim turniejami, swoim stowarzyszeniem, swoimi sprawami i przestać przeszkadzać innym w robieniu czegoś naprawdę fajnego, czegoś co mega pozytywnie promuje nasz kraj w całej Europie a tu na miejscu dostarcza super zabawy kilkudziesięciu ludziom lubiącym flippery?

Gdybyś zorganizował ten Twój turniej w ramach EPC to miałbyś prawdopodobnie 150 uczestników a nie 15, miałbyś prawdopodobnie świetną reklamę, wpłynąłbyś pozytywnie na relacje w naszym polskim gronie flipperowym - same plusy.

Wybrałeś jednak zupełnie przeciwny kierunek. Wierz mi, że naprawdę nie rozumiem Twojego postępowania....
#20
Marcin, pozwól, że będę się z Wami komunikował w sposób, który preferujecie, tj. przez USA.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości