Forum Flipperowe

Pełna wersja: Arcade lightboxy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Forumowy kolega podrzucił mi pomysł i w domowym zaciszu zbudowałem lampkopółki do przyszłej jaskini gracza:
[Obrazek: jf8irnI.jpg]
[Obrazek: l5OEgFp.jpg]
[Obrazek: QOAlEAO.jpg]
[Obrazek: vO7As4w.jpg]

Co o nich sądzicie? Czy komuś jeszcze oprócz mnie się podobają? :mrgreen:
Outrun czuć klimat i jest "miodzio-arcade". Rozwydrzone dzieciaki w B.Hills mogły by takie sobie kupować po 1000$.

Jak byś mógł udostępnić sposób wykonania, wymiary, i technikę użytą do tego bym sobie sama mogła taką zamówić u stolarza, a być może z pomocą chłopa zrobię. Nic mu nie mówiąc że to arcade :mrgreen:

Natomiast reszta pod kątem klimatu i całego "flow" związanego z tym trendem nas dzieci lat 80, średnio lub słabo wyglada. Ale tylko pod kątem grafiki. Jak byś wstawił grafikę jakieś Golden axe czy Shinobi, albo Vendette, które w salonie wujka cięłam całe dzieciństwo za darmochę, w ramach tego że ojciec jako elektronik troszkę mu pomagał w serwisie. I za to wszystkie zbiry salonowe dziwnie na mnie patrzały. Lub wciąż powtarzały "przejść ci"?
To był by GIT.

Ale to tylko moje zdanie, może innym się spodoba tez turtles czy to mario?
Ja zawsze pisze tylko szczerze, lub wcale.
Grafiki zawsze można wymienić, są umieszczone pomiędzy dwiema szybami z pleksy 2mm. Trzeba jedynie dobrać grafikę do wymiarów budy, to te są zrobione na wzór oryginałów (winylowe grafiki z ebay).

Przy budowie wzorowałem się filmami Andiego:
https://www.youtube.com/watch?v=do-l-1IzaRQ&t=8s
jedynie wprowadziłem kilka modyfikacji:
- buda sklejona na kołki drewniane (oprócz góry, którą w razie czego można zdjąć)
- paski LED z zasilaczem wewnątrz zamiast świetlówek halogenowych
- kolorowy t-molding zamiast srebrnego (niedostępny u nas)
- malowanie pistoletem zamiast wałkiem

Całość zrobiona w garażu, płyty wycinałem w Castoramie (trzeba kupić całą płytę), pleksa z Allegro docięta na wymiar. Jedynie do t-moldink trzeba mieć frezarkę, resztę można opędzić podstawowymi narzędziami.
Grafiki wyglądają jak wyglądają, takie były w oryginale i takie je chciałem zachować Smile Jakiś sentyment do tych tytułów mam, niekoniecznie z salonu arcade i chciałem je mieć teraz u siebie na ścianie.

W następnych sztukach pomyślę o grafikach przedstawionych przez Ciebie Smile
dzięki :oops: Golden Axe to chyba wszyscy znamy z dzieciństwa-młodości. To były czasy..