Witam
Czy ktoś może wie za co odpowiada w flipperze część umieszczona na zdjęciu?
Po włączeniu zasilania cały czas się kreci i nic więcej się nie dzieje :-( .
Pozdrawiam Irek
jesli jeszcze nikt Ci nie poradzil, znasz angielski a Twoja skrzynka udzwignie 10 mega z hakiem moge Ci wyslac wprowadzenie do zrozumienia elektromechanikow...
okazuje sie, ze EM nie wycofali jeszcze z netu wzorem pozniejszych fliperow, zatem tu masz wszystko na poczatek:
http://www.pinrepair.com/em/index.htm
jarnie666 napisał(a):jesli jeszcze nikt Ci nie poradzil, znasz angielski a Twoja skrzynka udzwignie 10 mega z hakiem moge Ci wyslac wprowadzenie do zrozumienia elektromechanikow...
okazuje sie, ze EM nie wycofali jeszcze z netu wzorem pozniejszych fliperow, zatem tu masz wszystko na poczatek:
http://www.pinrepair.com/em/index.htm
Jakże to wspaniałe z twojej strony tak pomocną dłoń wyciągnąć do osoby która pyta o pomoc. Widzę że jesteś fachowcem od EM.
Witam
niestety mój angielski nie jest tak dobry,żeby czytać instrukcje..może ktoś jednak wie co mam konkretnie z tym zrobić?
pozdrawiam irek
Chłopie roboty z tego co widze to masz na pare miesięcy,wiec jeśli nie rozumiesz instrukcji po angielsku lub nie masz podstaw elektro-mechaniki ,to słabo to widze byś dał rade bez tego wszystkiego,może wezwij Fachowca ?
Ale człowiek jak sie uprze to zrobi
Co masz z tym konkretnie zrobić?-kręcić sie mósi bo to "rotor" ,zależy jak sie przekręci zamyka lub otwiera elektro stystyki.
Witam
Problem w tym,że na dolnym śląsku nie ma fachowca od flipperów.
W takim razie zostaje mi podszlifować angielski .Dzięki za "pomoc".
irek
elektromechanik jest latwiejszy do naprawy... masz racje, silnik powinien stanac w odpowiednim momencie i stanie jesli zewrzesz ktorys z przekaznikow, tych, ktore sa ustawione w rzedzie na dole..
jesli tylko nikt w nim nie grzebal bez pojecia wystarczy jak przeczyscisz wszystkie (!) styki papierem 800 lub grubszym, jesli wypalone mocno, sprawdzisz sprezynki, czy nie pospadaly lub nie sa za luzne lub za ciasne /jesli nieoryginalne/ i sprawdzisz czy nie ma pourywanych przewodow...
i musi chodzic !
na taką odpowiedź czekałem!!
dziękuję bardzo, jak uda się uruchomić ,dam znać
Pozdrawiam irek
Irek napisał(a):Witam
Problem w tym,że na dolnym śląsku nie ma fachowca od flipperów.
W takim razie zostaje mi podszlifować angielski .Dzięki za "pomoc".
irek
Może się jednak jacyś znajdą, a przynajmniej możecie zjednoczyć siły w poszukiwaniach z:
pisar napisał(a):...
Mieszkam w okolicach Wrocławia. Mam nadzieję, że tu są też maniacy flipperów : )
A Road Show to był chyba pierwszy lub drugi flipper w życiu jaki dorwałem (jakieś 16 lat temu) a pamiętam go jak by to było wczoraj : ) Świetny jest!
:mrgreen:
Widze Irek że zrezygnowałeś z naprawy FAR OUTa
własnymi siłami,szkoda bo gra na maszynie którą sie przywróci do życia sprawia najwięcej frajdy.
Witam
problemy są dwa. 1- jak się okazało brak miejsca w domu dla drugiego flippera 2- brak czasu.Myślałem ,że sprawniej mi to pójdzie, bo jako tako orientuje się w elektronice.Jednak godzinka tygodniowo to zdecydowanie za mało. Kupiłem mu nawet w Stanach oryginalny zestaw gumek,żarówek,nowe kulki i sprężyny..więc chęci były:-) Sprawa nie jest przesadzona,bo nie wiadomo czy osiągnie cenę minimalną. zapraszam więc do licytacji bo warto!!
pozdrawiam
to fakt troche czasu trzeba poświęcić,niestety limit u mnie na zakupy maszyn wyczerpany na lata