Forum Flipperowe

No własnie, kulka spada z rampy na stół i z czasem uszkadza go. Oryginalnie powinna byc chyba jakas folia czy cos takiego. Co sie stosuje?

Mylar kup, wytnij i tyle.

wymień kulkę na oryginalną do flippera , widocznie masz kulke od łozyska nie od flippera , albo ostatecznie mozesz polakierować kulkę lakierem bezbarwnym , oryginalne pokryte są lakierem transparentnym zeby wlaśnie nie uszkadzać flippera , nawet jak okleisz mylarem to jak walnie taka kula z lozyska nawet gąbka z karimaty nie pomoże

Albo weź ping pongową piłkę, rozmiarem prawie taka sama, więc powinna się mieścić. Leciutka, więc masz gwarancję, że nie uszkodzisz playfieldu.

Możesz tez zastosowac metode niekonwencjonalna umieść bile na czubku piramidy , nie wiem dlaczego ale przedmioty ktore poleżą trochę na czubku piramidy nabierają dziwnych cech prawie kosmicznych i niewytłumaczalnych , bila jest twarda a przy kontakcie z przeszkodą chroni ja pole siłowe , co gwarantuje brak uszkodzeń nie tylko na playfieldzie ale i na reszcie podzespołow , ja tak robie i jak ręką odjął brak problemow z plastikami gumkami i ogólnie życie robi sie łatwiejsze

Jest jeszcze jedna metoda - pomaluj bilę przeźroczystym lakierem (może być babski do paznokci), warstwa lakieru będzie służyła jako amortyzator. Sprawdzone!

Albo lakierem do włosów tylko strong lub 5 , żony lub dziewczyny spytaj bedą wiedzialy , bierzesz dwie szpilki kulka miedzy nimi lekko zakręć jak bączkiem i energicznym ruchem wciśnij spreyy i lakieruj odliczając 5 4 3 2 i jeden , potem trzeba odczekać chwilke pamietaj żeby nie upuścić kulki bo wszystko bedzies musiał robić od poczatku , sposób z piramidą jest lepszy ekologiczny i to pole siłowe , czasem promieniuje na błekitno , czad po prostu , a nie sie bawić speyami .

Co braliscie? Moze sie ktos tak podzieli?

Może trochę mi się wąchnęło lakieru do włosów jak zabezpieczałem TOTANa :roll:

Nie wierzysz że piramida pomaga ? Najpierw sprawdz potem sie śmiej