Forum Flipperowe

Pełna wersja: NAPRAWA WYSWIETLACZA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Szperajac po sieci natknolem sie na cos takiego :

http://www.guddler.co.uk/projects/pindmd.html

Gosciu pokazuje jak naprawic wyswietlacz flipperowy DMD. Chodzi o usterke z znikajacymi liniami (brakuje w jednej lini pionowych lub poziomcyh kresek) mam kilka takich wyswietlaczy i zastanawialem sie wlasnie czy jest na to rada jak ulamie sie nozka i widac to i jest jak to mozna sprubowac uratowac ale jak odrazu przy szkle jest ulamana to slabo. Zastanawiamlem sie kiedys jakby nawiercic na krawedzi szklo to czy gaz by uciekl, wystarczy tylko do nozki zeby podlutowac tak jak na zdjeciach.

Robil kiedys ktos z was taki zabieg, jakies porady ?
robilismy, robilismy... wrzuc gdzies fotki uszkodzen, to ci powiem jakie sa szanse naprawy
Ostatnio jak kupilem flintstona to wyswietlacz wlasnie 2 dolne linie i 4 pionowe od prawej strony, jak na wlaczonym lekko sie tak jakby docisnie wyswietlacz to wskakuja dolne, jak z drugiej strony to wskakuja pionowe. Fotke teraz ciezko mi zrobic bo dalem ten wyswietlacz naszemu elektronikowi i narazie mowil ze na pierwszy rzut oka widac przerwe na jednym to moze naprawi i poprawi luty na plytce i zobaczymy co z tego bedzie, jak nie bedzie swiecil w 100% to trzeba bedzie jakos sie pod szkielkiem dolutowac.

To ze lutowanie to norma, ale chodzi mi o dostanie sie pod szkielko kiedy lutowanie nie pomaga, wiesz moze czym wiercic i w ktorym miejscu dokladnie aby wyswietlacz nie pekl i gaz sie nie wydostal ? Bo gosciu na fotce grubo tam wyoral, tak jakby mechanicznie jakims pilnikiem.

Mam jeszcze z 5 takich wyswietlaczy ktore sa w maszynie i brakuje 1 lini lub 2 albo na polce co wiecej brakow maja.


http://planetimming.com/Pinball/dmd_repa...epair.html

tutaj link jak podobny zabieg z wyswietlaczem CHERRY gosciu robi
ten drugi jest na tasmie, troche trudniej zrobic... wierceniem szkielka na 100% odgazujesz go

ja uzywam kleju przewodzacego zamiast lutowania...
mowisz wierceniem na 100% odgazujesz, to jak gosciu pod pierwszym linkiem zrobil taka dziurke ze mial dostep zeby sie dolutowac ?

masz jakas fotke jak to zrobic albo szczegolowe instrukcje ?
marcinkg napisał(a):mowisz wierceniem na 100% odgazujesz...

mialem na mysli to, ze ze zwykla wiertarka nie ma sensu startowac do tej naprawy... potrzebujesz raczej czegos czym dysponuje stomatolog Idea
a wiertartka na wolnych obrotach, malutkim wiertlem ?
a wierc, a zobaczysz.... :mrgreen:
z tego co mi się wydaje to gaz jest tylko w części świecącej więc gościu wydłubał w miejscu gdzie go nie ma
Nie bede ryzykowal wiercac w nieprawidlowy sposob, bo nie chce go do konca zepsuc dlatego pytam jak to zrobic.
możesz do wiertarki kupić takie małe tarcze szlifierskie, w każdym dużym budowlańcu znajdziesz jakieś
Nie wiem, jak jest tu traktowane odgrzewanie tematów, ale spróbuję. Do naprawy wyświetlaczy, czy to na blaszkach, czy na taśmie, używam szybkoobrotowej wiertarki (tzw "dremelka") i diamentowego freza kulistego (średnica kulki ok 3mm lub mniej). Frezować trzeba ostrzożnie, żeby nie sfrezować cienkiej warstwy metalu w szkle, do którego lutujemy przewód. Nie ma obawy o odgazowanie, od wyprowadzeń do przestrzeni zagazowanej jest jeszcze jedna warstwa uszczelniająca. Frezować trzeba krótkimi dotknięciami, a to dlatego, aby nie przegrzać szkła, które może wówczas pęknąć. Podobnie jest z lutowaniem. Operacja średnio trwa 30 - 45 minut.
Stopień trudności: 9/10 (taka moja dziesięciostopniowa skala).