Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polski Flipper
#1
Panie (jedna Pani się odezwała mailowo :-D ) i Panowie

Żart to był :mrgreen: . Niestety... Pomysł był NEXa, ja przyklasnąłem ochoczo. Dziś na własną rękę podtrzymałem żart, bo dementowanie od rana, to byłoby za krótko. Za krótko by zobaczyć jakie jest zainteresowanie. A jest niemałe i sporo osób kupiło dowcip. I DOBRZE, bo to temat aż się prosi. Dlatego mimo iż to kawał był nie zamykajmy tego wątku. Piszcie co myślicie, jakieś pomysły, inicjatywy itp. Wszystko może być cenne.

Myślę że warto także stworzyć osobny wątek o innych polskich flipperach. Z tymże warto mieć na uwadze, że co innego WIEDŹMIN, którego można eksportować, więc bardziej realny. A co innego KLOSS, O7 ZGŁOŚ SIĘ czy CZTEREJ PANCERNI, z tym w świat się wyjdzie, co najwyżej symbolicznie.
Jako nasze sprawy na eksport pasują np. ODSIECZ WIEDEŃSKA (bez związku z filmem) czy WOJNA POLSKO-BOLSZEWICKA.

cdn... ;-)






Gwynbleidd napisał(a):Fajnie to z Prezesem zmontowali bo jeszcze dziś pisał maila z prośbą o posty. Smile
Odpowiedz
#2
Czasem żart bywa początkiem jakiegoś realnego projektu - kto wie, może kiedyś naprawdę powstanie taka maszyna....
Byłoby zarąbiście na multiballu porozwalać strzygi czy utopce, rzucić jakiś wiedźmiński znak na rampę przy okazji zaliczając Jackpota a w finalu grając 6 bilami zmierzyć się z jakimś wrednym magiem Smile
Jesli miałaby to być przeróbka w stylu "Angry Birds" to IMHO świetnie nadawałyby się do tego ST TNG lub Indiana chociaż RoadShow tez ma w tym temacie potencjał (zastąpienie RED i TED główkami Geralta i Yennefer na pewno zrobiłoby niezłe wrażenie) Smile

Prezes napisał(a):Myślę że warto także stworzyć osobny wątek
Słusznie - wydzieliłem nowy temat Smile
Odpowiedz
#3
Wszystko zgoda ! czyli jak powiedział były polski premier: YES YES YES :mrgreen:

Superduper - czekamy na pomysły, wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń


NEX napisał(a):Czasem żart bywa początkiem jakiegoś realnego projektu - kto wie, może kiedyś naprawdę powstanie taka maszyna....
Byłoby zarąbiście na multiballu porozwalać strzygi czy utopce, rzucić jakiś wiedźmiński znak na rampę przy okazji zaliczając Jackpota a w finalu grając 6 bilami zmierzyć się z jakimś wrednym magiem Smile
Jesli miałaby to być przeróbka w stylu "Angry Birds" to IMHO świetnie nadawałyby się do tego ST TNG lub Indiana chociaż RoadShow tez ma w tym temacie potencjał (zastąpienie RED i TED główkami Geralta i Yennefer na pewno zrobiłoby niezłe wrażenie) Smile

Prezes napisał(a):Myślę że warto także stworzyć osobny wątek
Słusznie - wydzieliłem nowy temat Smile
Odpowiedz
#4
Przy zaangażowaniu kilku/kilkunastu osób taka przeróbka jest całkiem (prawie całkiem) realna. Wykonanie grafiki, przemalowanie playfieldu, wymiana plastików, i innych elementów wymagających wymiany to w sumie przecież nic mega trudnego (bardzo pracochłonne ale nie niemożliwe). Niestety jest coś co (przynajmniej dla mnie) wydaje się nie do przeskoczenia (choć twórca Angry Birds jakoś to przeskoczył Smile ) - przeprogramowanie całego ROMu. Nie wiem czy jest ktoś kto dałby sobie z tym radę...

W zasadzie to praktycznie od ręki można wymyślić sobie fabułę takiej przeróbki (choćby na przykładzie ST TNG) ale jak potem pozamieniać choćby misje????? Tu potrzebny byłby szpec, który potrafiłby zamienić np "Search The Galaxy" na "Ucieczkę z lochów", "Asteroid Threat" na "Polowanie na Utopce" a "Q's Challenge" na "Walka ze Strzygą" Wink
Odpowiedz
#5
NEX napisał(a):Niestety jest coś co (przynajmniej dla mnie) wydaje się nie do przeskoczenia (choć twórca Angry Birds jakoś to przeskoczył Smile ) - przeprogramowanie całego ROMu. Nie wiem czy jest ktoś kto dałby sobie z tym radę...

Jeśli byśmy chcieli pisać to bezpośrednio w kodzie maszyny, to będzie problem. Twórcy zapewne piszą w jakimś C lub C++, jednak nikomu swoich bibliotek nie udostępnią. Pozostaje więc Reverse Engenering i nauczenie się assemblera, co niestety jest już najwyższą szkołą jazdy przy programowaniu. Ale z pomocą przychodzi P-ROC. Dla tych co nie wiedzą - jest to zamiennik CPU Board (płyta odpowiedzialna za logikę flipera), który umożliwia sterowanie KAŻDYM elementem flipera i umożliwia stworzenie własnych zasad, dźwięków, animacji DMD itp. A wszystko przy wykorzystaniu w miarę prostego API w Pythonie (jest chyba jeszcze Java i C++ ale nie jestem pewien a nie chcę mi się sprawdzać). Ja za jakiś czas tak czy siak zamierzam sobie tą zabawkę kupić - kosztuje to 300$, ale zapewnia majsterkowiczom sporo fanu. Wadą tego rozwiązania jest to, że cały program nie jest uruchamiany z kości na płycie, tylko z zewnętrznego komputera. Można wstawić wtedy do środka jakiś najtańszy mały komputerek na ARMie (np. Raspbery PI - 35$). Oznacza to jednak nieco dłuższe odpalanie się maszyny (no i dodatkową elektronike w budzie, ale to akurat nie problem, bo Raspbery PI jest wielkości karty kredytowej).

To jeden z projektów modyfikacji flipera - Demolition Man On Steroids. Są jeszcze inne - poszukajcie.
Odpowiedz
#6
Dyleck, przyznaję ze niewiele rozumiem z tego języka informatycznego ale widzę że "mamy szpeca" od programowania Smile

Przykład "Angry Birds" był niezbyt trafiony gdyż tamta maszyna powstała na bazie dosyć starego flippera (Silverball Mania jak dobrze kojarzę) a gość który to poprzerabiał poza dźwiękami nic chyba nie zmieniał w oprogramowaniu Smile

Widziałem kiedyś (ale nie mogę teraz tego odszukać) przeróbkę The Machine gdzie ktoś podmienił zwykłe liczniki na DMD i to była już spora praca.
A my mówimy o jeszcze czymś poważniejszym.... Wink

Ale moooooooże kiedyś taki projekt ruszy Smile
Odpowiedz
#7
NEX napisał(a):Dyleck, przyznaję ze niewiele rozumiem z tego języka informatycznego ale widzę że "mamy szpeca" od programowania Smile

Tak, niestety nie znam poziomu zaawansowania każdego z Was, więc może to istotnie brzmieć jak bełkot. Jakby co, to chętnie wytłumaczę face2face o co kaman.

Cytat:Widziałem kiedyś (ale nie mogę teraz tego odszukać) przeróbkę The Machine gdzie ktoś podmienił zwykłe liczniki na DMD i to była już spora praca.
A my mówimy o jeszcze czymś poważniejszym.... Wink

Ale moooooooże kiedyś taki projekt ruszy Smile

Poniższe przeróbki też zostały zrobione właśnie z wykorzystaniem P-ROC.

The Machine: Bride Of Pinbot

A tu najlepsze w kontekście tego tematu. The Matrix, na bazie Johnego Mnemonica. Nie znam za bardzo tego flipera (raz na nim grałem), ale chyba zostało zmienione wszystko...
Odpowiedz
#8
Matrix nie zrobił na mnie jakoś ogromnego wrażenia natomiast to co zrobili z The Machine to zupełnie inna bajka Smile
Tu jeszcze jeden dłuższy filmik (dobra gra zaczyna się od około 8 minuty ale warto obejrzeć całość i koniecznie pogłośnić dźwięk).
THE MACHINE
Animacje, genialnie dobrana muzyka, zmiana całej fabuły no i dodanie DMD - mistrzostwo!
Odpowiedz
#9
Noooo nie pogadasz :oops: Ale serio to szacun :!: Specjaliści, albo przynajmniej tacy z więcej niż bladym pojęciem są nam BARDZO potrzebni.

NEX napisał(a):Dyleck, przyznaję ze niewiele rozumiem z tego języka informatycznego ale widzę że "mamy szpeca" od programowania Smile

Przykład "Angry Birds" był niezbyt trafiony gdyż tamta maszyna powstała na bazie dosyć starego flippera (Silverball Mania jak dobrze kojarzę) a gość który to poprzerabiał poza dźwiękami nic chyba nie zmieniał w oprogramowaniu Smile

Widziałem kiedyś (ale nie mogę teraz tego odszukać) przeróbkę The Machine gdzie ktoś podmienił zwykłe liczniki na DMD i to była już spora praca.
A my mówimy o jeszcze czymś poważniejszym.... Wink

Ale moooooooże kiedyś taki projekt ruszy Smile
Odpowiedz
#10
Moim skromnym zdaniem do przeróbki nadawał by się też Magic Castle ( choć byłby to fliper z niższej półki ).
Odpowiedz
#11
teamat Wiedźmina byłby zajebisty, na jego korzyść jest to napewno co wspomniał już NEX, gra jest hiciorem na cały świat, a trzecia część podobno ma być mega wypas.
Odpowiedz
#12
NEX napisał(a):Przy zaangażowaniu kilku/kilkunastu osób taka przeróbka jest całkiem (prawie całkiem) realna. Wykonanie grafiki, przemalowanie playfieldu, wymiana plastików, i innych elementów wymagających wymiany to w sumie przecież nic mega trudnego (bardzo pracochłonne ale nie niemożliwe). Niestety jest coś co (przynajmniej dla mnie) wydaje się nie do przeskoczenia (choć twórca Angry Birds jakoś to przeskoczył Smile ) - przeprogramowanie całego ROMu. Nie wiem czy jest ktoś kto dałby sobie z tym radę...

W zasadzie to praktycznie od ręki można wymyślić sobie fabułę takiej przeróbki (choćby na przykładzie ST TNG) ale jak potem pozamieniać choćby misje????? Tu potrzebny byłby szpec, który potrafiłby zamienić np "Search The Galaxy" na "Ucieczkę z lochów", "Asteroid Threat" na "Polowanie na Utopce" a "Q's Challenge" na "Walka ze Strzygą" Wink

zawsze można spróbować podsunąć pomysł do źródła, czyli w tym przypadku Cd-Projektu. Za rzecz zabraliby się profesjonalni programiści, a z fanowskiego projektu mógłby może nawet powstać kiedyś prawdziwy stół ? Brzmi nierealnie, ale jakby przedstawić dyrektorom tej firmy ceny nowych maszyn Sterna czy Jersey Jack i przekonać, że pinball na zachodzie - w przeciwieństwie do rodzimego rynku - ma się całkiem nieźle, a wręcz przeżywa odrodzenie, to kto wie, może mielibyśmy pierwszego polskiego flippera.
Odpowiedz
#13
tak jest - znana gra, ale i pierwowzór literacki i to nie tylko w Polsce
do tego konwencja fantasy jest od lat rzadka na flipperach (kiedyś w 70. i 80. o wiele bardziej)
+ masa świetnego materiału fabularnego
oraz inne plusy (dodatnie hehe)

nie przychodzi mi do głowy żaden lepszy polski materiał FIKCYJNY z możliwością wyjścia w świat
no chyba że Quo Vadis :lol:
Kloss, 4 Pancerni, 07 Zgłoś się itp. poza Polską znane są marginalnie, albo zapomniane jak Pancerni w ZSRR (BTW: tam mieli tytuł jak w Polsce, a nie przepadający za Gruzinami Rosjanie przerabiali (pijąc do Grigorij Saakaszwilego - Grzesia z Gruzji): Trzej pancerni, pies i Gruzin. :mrgreen:



mucha napisał(a):teamat Wiedźmina byłby zajebisty, na jego korzyść jest to napewno co wspomniał już NEX, gra jest hiciorem na cały świat, a trzecia część podobno ma być mega wypas.
Odpowiedz
#14
Ja chcę flipera o Złotopolskich.
Odpowiedz
#15
dobre, choć naprawdę przyszło mi to do głowy, fanem byłem.

A serio dorzucam 1410 (rok, więcej chyba nie muszę uzupełniać) i zbiorczy o różnych polskich Wiktoriach podczas II wojny światowej np. Narvik, Tobruk czy Bitwa o Anglię (ten ostatni temat sam w sobie dobry na osobnego flipa).

L.U.K napisał(a):Ja chcę flipera o Złotopolskich.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości