10/10/2024, 23:10
Gdyński Pinball Pub - Srebrna Kula
W sierpniu udało mi się wreszcie odwiedzić gdyński pub flipperowy - Srebrną Kulę. Wybierałem się tam od prawie dwóch lat. Wiele słyszałem na temat tego miejsca, więc moje oczekiwania były wysokie i… nie zawiodłem się. Lokal naprawdę robi świetne wrażenie.
Na początku chciałbym napisać kilka słów o ludziach, dzięki którym ten lokal w ogóle mógł powstać. Srebrna Kula to projekt dwóch osób – Tomka i Waldka i należy przyznać, że zrealizowali go perfekcyjnie.
Waldek swoja pasję do flipperów rozwija już od kilkudziesięciu lat. Jest właścicielem maszyn stojących w Srebrnej Kuli, dba o to aby flippery działały bez zastrzeżeń i robi to naprawdę świetnie – flippery są sprawne w 100% a wszelkie awarie usuwane praktycznie od ręki.
Tomek odpowiada natomiast za wszystko inne poza flipperami czyli… za cały lokal, co nie oznacza że sam nie jest fanem flipperów Co prawda Tomek nie zajmuje się flipperami tak długo jak Waldek ale za to intensywnie udziela się na polskiej scenie flipperowej – jeździ na turnieje, sam je organizuje, Srebrna Kula była partnerem European Pinball Championship 2024, które tym roku odbyły się się w Warszawie.
Warto zaznaczyć jedną bardzo ważną rzecz, która wyróżnia ten lokal na tle innych – Srebrna Kula nie jest pubem, w którym wstawiono kilka flipperów dla uatrakcyjnienia miejsca, to raczej „flipperownia”, w której przy okazji można napić się piwa. Tu flippery nie są dodatkiem, tu występują one w roli głównej.
Wszystkie osoby, z którymi rozmawiałem podkreślały dwie ogromne zalety tego miejsca – świetny stan flipperów oraz atmosferę. W pełni zgadzam się z tą opinią. Gdy już wspomniałem o atmosferze to muszę rozwinąć ten wątek. Podczas mojego 8 dniowego pobytu w Gdyni odwiedziłem Srebrną trzykrotnie: raz byłem tam z żoną i synem (zajrzeliśmy około godziny 16 i zasiedzieliśmy się chyba do 20-ej), dwa razy zajrzałem tam wieczorem sam (około 20-ej i 21-ej). Za każdym razem bawiłem się świetnie. Pomimo tego, że były to moje pierwsze wizyty w tym pubie - czułem się jakbym od lat był tam stałym gościem (fajnie było spotkać znajomych, których znałem z turniejów, porozmawiać, wspólnie zagrać).
Srebrna Kula to lokal bardzo dobrze przemyślany, flippery ustawione są w miejscu w którym nikt nie przeszkadza w grze (stoliki dla gości oddzielone są od maszyn wysokim stołem). Zadbano nawet o takie drobiazgi jak uchwyty na szklankę/butelkę przy każdym flipperze. Na końcu lokalu znajduje się rozmieniarka bilonu, wiec problemu z monetami nie ma (gdyby ktoś chciał płacić kartą to oczywiście może tez kupić żetony w barze).
Świetnym pomysłem są ekrany z punktacją. Na kilku monitorach zawieszonych na ścianie prezentowane są aktualne rekordy dla każdej maszyny. Podobne rozwiązanie stosowane jest co prawda w wielu innych lokalach z flipperami ale zawsze ograniczane jest wyłącznie do flipperów Stern (i to tylko tych z opcją Stern Insider). W Srebrnej Kuli po raz pierwszy widziałem aby także stare maszyny Williams/Bally pracowały w podobnym systemie. Pomysł oparty jest na oprogramowaniu Scorbit. Nie jest to rozwiązanie idealne, gdyż cały proces wprowadzania wyników jest procesem ręcznym ale działa.
W lokalu aktualnie znajduje się 9 flipperów: Iron Maiden Premium, Monsters Bash Remake, Jurassic Park Premium, Guns N’ Roses (JJP), Terminator 2, The Getaway, Creature from the Black Lagoon, Theatre of Magic, Scared Stiff. Słyszałem że w niedalekiej przyszłości podobno ma pojawić się jeszcze jakiś starszy flipper EM. Jedna gra (3 bile) kosztuje 3 PLN, dwie gry 5 PLN. Maszyny dają premie, extra bile oraz końcówki.
Oprócz flipperów w Srebrnej znajduje się jeszcze akradówka, automat do darta oraz piłkarzyki.
W pubie można oczywiście napić się piwa - wybór jest całkiem spory a ceny rozsądne. Dostępne są także drinki oraz napoje bezalkoholowe.
Wszystkim fanom flipperów, którzy odwiedzą Trójmiasto polecam zarezerwowanie przynajmniej jednego wieczoru na odwiedzenie Srebrnej Kuli – to naprawdę miejsce wyjątkowe.
W sierpniu udało mi się wreszcie odwiedzić gdyński pub flipperowy - Srebrną Kulę. Wybierałem się tam od prawie dwóch lat. Wiele słyszałem na temat tego miejsca, więc moje oczekiwania były wysokie i… nie zawiodłem się. Lokal naprawdę robi świetne wrażenie.
Na początku chciałbym napisać kilka słów o ludziach, dzięki którym ten lokal w ogóle mógł powstać. Srebrna Kula to projekt dwóch osób – Tomka i Waldka i należy przyznać, że zrealizowali go perfekcyjnie.
Waldek swoja pasję do flipperów rozwija już od kilkudziesięciu lat. Jest właścicielem maszyn stojących w Srebrnej Kuli, dba o to aby flippery działały bez zastrzeżeń i robi to naprawdę świetnie – flippery są sprawne w 100% a wszelkie awarie usuwane praktycznie od ręki.
Tomek odpowiada natomiast za wszystko inne poza flipperami czyli… za cały lokal, co nie oznacza że sam nie jest fanem flipperów Co prawda Tomek nie zajmuje się flipperami tak długo jak Waldek ale za to intensywnie udziela się na polskiej scenie flipperowej – jeździ na turnieje, sam je organizuje, Srebrna Kula była partnerem European Pinball Championship 2024, które tym roku odbyły się się w Warszawie.
Warto zaznaczyć jedną bardzo ważną rzecz, która wyróżnia ten lokal na tle innych – Srebrna Kula nie jest pubem, w którym wstawiono kilka flipperów dla uatrakcyjnienia miejsca, to raczej „flipperownia”, w której przy okazji można napić się piwa. Tu flippery nie są dodatkiem, tu występują one w roli głównej.
Wszystkie osoby, z którymi rozmawiałem podkreślały dwie ogromne zalety tego miejsca – świetny stan flipperów oraz atmosferę. W pełni zgadzam się z tą opinią. Gdy już wspomniałem o atmosferze to muszę rozwinąć ten wątek. Podczas mojego 8 dniowego pobytu w Gdyni odwiedziłem Srebrną trzykrotnie: raz byłem tam z żoną i synem (zajrzeliśmy około godziny 16 i zasiedzieliśmy się chyba do 20-ej), dwa razy zajrzałem tam wieczorem sam (około 20-ej i 21-ej). Za każdym razem bawiłem się świetnie. Pomimo tego, że były to moje pierwsze wizyty w tym pubie - czułem się jakbym od lat był tam stałym gościem (fajnie było spotkać znajomych, których znałem z turniejów, porozmawiać, wspólnie zagrać).
Srebrna Kula to lokal bardzo dobrze przemyślany, flippery ustawione są w miejscu w którym nikt nie przeszkadza w grze (stoliki dla gości oddzielone są od maszyn wysokim stołem). Zadbano nawet o takie drobiazgi jak uchwyty na szklankę/butelkę przy każdym flipperze. Na końcu lokalu znajduje się rozmieniarka bilonu, wiec problemu z monetami nie ma (gdyby ktoś chciał płacić kartą to oczywiście może tez kupić żetony w barze).
Świetnym pomysłem są ekrany z punktacją. Na kilku monitorach zawieszonych na ścianie prezentowane są aktualne rekordy dla każdej maszyny. Podobne rozwiązanie stosowane jest co prawda w wielu innych lokalach z flipperami ale zawsze ograniczane jest wyłącznie do flipperów Stern (i to tylko tych z opcją Stern Insider). W Srebrnej Kuli po raz pierwszy widziałem aby także stare maszyny Williams/Bally pracowały w podobnym systemie. Pomysł oparty jest na oprogramowaniu Scorbit. Nie jest to rozwiązanie idealne, gdyż cały proces wprowadzania wyników jest procesem ręcznym ale działa.
W lokalu aktualnie znajduje się 9 flipperów: Iron Maiden Premium, Monsters Bash Remake, Jurassic Park Premium, Guns N’ Roses (JJP), Terminator 2, The Getaway, Creature from the Black Lagoon, Theatre of Magic, Scared Stiff. Słyszałem że w niedalekiej przyszłości podobno ma pojawić się jeszcze jakiś starszy flipper EM. Jedna gra (3 bile) kosztuje 3 PLN, dwie gry 5 PLN. Maszyny dają premie, extra bile oraz końcówki.
Oprócz flipperów w Srebrnej znajduje się jeszcze akradówka, automat do darta oraz piłkarzyki.
W pubie można oczywiście napić się piwa - wybór jest całkiem spory a ceny rozsądne. Dostępne są także drinki oraz napoje bezalkoholowe.
Wszystkim fanom flipperów, którzy odwiedzą Trójmiasto polecam zarezerwowanie przynajmniej jednego wieczoru na odwiedzenie Srebrnej Kuli – to naprawdę miejsce wyjątkowe.