Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klasyki i ich remake'i
#1
Jest już MM oraz AFM. W kolejce prawdopodobnie MB, TOM i CC.
Co myślicie o tym zjawisku? Co byście wybrali jakby cena była podobna ? Oryginał czy nówkę?
Ceny i tak zaporowe za nowki. Możliwości naprawy elektroniki chyba małe.
Odpowiedz
#2
Ja nowke,maszyna ma chodzic bezproblemowo,dla mnie oryginaly juz maja swoje lata ,a co nowe to nowe.
Subaru Impreza WRX , Wersja Limitowana " UK 300"

Nr. 244 ,Chargespeed Body + PPP (Prodrive Performance Pack )
Odpowiedz
#3
Raczej MB/CC niż ToM. Koncepcja sama w sobie dobra, szkoda tylko, że nie pomogło to w żaden sposób obniżyć ceny rynkowej oryginałów (za MM nadal sobie życzą 8-9k EUR)... w tym wypadku wybrałbym co tansze, czyli najprawdopodobniej oryginał. Nowka fakt nowka, ale dla mnie flippery maja ponad wszystko wartość historyczna niż rozrywkowa.
Co do elektroniki, denerwuje mnie to co z oświetleniem zrobili. Wiadomo no LEDy maja raczej długi żywot, ale mogli zrobic "żarówki" tak jak na oryginałach. No i backbox trochę taki goły z tą jedna małą płytką.
Odpowiedz
#4
Super że wypuszczają kolejne R-ki.
Co ja bym wybrał?, pewnie że starocia.
Oryginału nie skopiujesz nigdy, poza tym zapach starej maszyny w środku, klimat, dusza :-P .
Odpowiedz
#5
snowvictim napisał(a):Raczej MB/CC niż ToM. Koncepcja sama w sobie dobra, szkoda tylko, że nie pomogło to w żaden sposób obniżyć ceny rynkowej oryginałów (za MM nadal sobie życzą 8-9k EUR)... w tym wypadku wybrałbym co tansze, czyli najprawdopodobniej oryginał. Nowka fakt nowka, ale dla mnie flippery maja ponad wszystko wartość historyczna niż rozrywkowa.
Co do elektroniki, denerwuje mnie to co z oświetleniem zrobili. Wiadomo no LEDy maja raczej długi żywot, ale mogli zrobic "żarówki" tak jak na oryginałach. No i backbox trochę taki goły z tą jedna małą płytką.

Czyli cena jednak nie spadła? Ja bym brał oryginał... Jak widzę w backboxie płytę glowna z ledami to mi się odechciewa rimejkow.
Wiesz co ledy są spoko. Inserty i inne tsrgety zmieniasz na LED. Czesc GIbi flaszerow zostawiasz na starych. I klimat zostaje.
Odpowiedz
#6
thomy napisał(a):Super że wypuszczają kolejne R-ki.
Co ja bym wybrał?, pewnie że starocia.
Oryginału nie skopiujesz nigdy, poza tym zapach starej maszyny w środku, klimat, dusza :-P .


Myslalem że tylko ja jestem jaki powalonySmile
Odpowiedz
#7
thugnigga napisał(a):
snowvictim napisał(a):Raczej MB/CC niż ToM. Koncepcja sama w sobie dobra, szkoda tylko, że nie pomogło to w żaden sposób obniżyć ceny rynkowej oryginałów (za MM nadal sobie życzą 8-9k EUR)... w tym wypadku wybrałbym co tansze, czyli najprawdopodobniej oryginał. Nowka fakt nowka, ale dla mnie flippery maja ponad wszystko wartość historyczna niż rozrywkowa.
Co do elektroniki, denerwuje mnie to co z oświetleniem zrobili. Wiadomo no LEDy maja raczej długi żywot, ale mogli zrobic "żarówki" tak jak na oryginałach. No i backbox trochę taki goły z tą jedna małą płytką.

Czyli cena jednak nie spadła? Ja bym brał oryginał... Jak widzę w backboxie płytę glowna z ledami to mi się odechciewa rimejkow.
Wiesz co ledy są spoko. Inserty i inne tsrgety zmieniasz na LED. Czesc GIbi flaszerow zostawiasz na starych. I klimat zostaje.

Haha wiadomo, że LEDy są spoko, również je wolę od zwykłych żarówek. Chodzi mi o to, że w remake'ach nie da się ich wymienić. LED jest częścią płyty. Nie wiem czy widziałeś jak wygląda spód playfieldu remake'a, ale jest to jeden z powodów dla których wolę klasyka od nówki.
Odpowiedz
#8
[Obrazek: MMRUNDER1.jpg]

MMR
Odpowiedz
#9
Widziałem ale nie skojarzyłem Smile racja.
Odpowiedz
#10
Jeśli cena byłaby bardzo zbliżona wybrałbym nówkę. Ceny oryginałów są już mocno przegięte, poza tym mnie nigdy nie pasjonowało grzebanie przy fliperze, flipper ma działać i to jak najlepiej - tylko wtedy mam frajde z gry.

W przypadku fliperów zawsze bardziej interesowało mnie samo granie na nich niż kolekcjonowanie ale oczywiście rozumiem także to że kogoś może pasjonować nie tyle gra co zbieranie maszyn i majsterkowanie przy nich.
Odpowiedz
#11
Wiadomo, ale taki już wpływ elementów psychologicznych na nożyce Marshalla... Przy ograniczonej podaży rozumiem, że te flipperki mogłyby cenowo się tak utrzymywać (nawet na tej zawyżonej cenie 8k-9k EUR), ale po wypuszczeniu remake'ów ich cena powinna była znacznie spaść. Niestety, moim zdaniem, wiele sprzedawców na zachodzie już przyjęło takie dogmatyczne założenie, że sprzedaż MM czy MB poniżej powiedzmy 8.5k EUR to głupota, bo ta maszyna "jest tyle warta"... A psikus w tym, że tam gdzie maszyn najwięcej (czyli w Niemczech, Holandii, Francji, itp.) kupcy przyjęli przekonania sprzedających, dlatego co nie widać jakich ogłoszeń na FM czy innych stronach, to z reguły się sprzedają. Tamten MM co znalazłem za 4k EUR był w takiej "promocyjnej" cenie, bo facet chciał go puścić z dwoma innymi tytułami (WCS 94 za 4.5k EUR, CFTBL za 5.5k EUR, razem wychodziło 15k EUR za komplet).
Odpowiedz
#12
To już antyki, one tylko mogą drożeć, pytanie do jakiego poziomu.
Obstawiam, że z czasem ceny R-ek spadną poniżej cen oryginałów, więc zakup R to może być słaba lokata :-) .
Nowe jak widać na załączonym obrazku, to tak jak wszystko plastik fantastik.
Odpowiedz
#13
Ja dość sceptycznie patrzę na potencjał drożenia topów, zwłaszcza, że ich cena już jest prze...gięta. Właśnie zaobserwowałem dziwne zjawisko dotyczące słowa "przecenione"...
Odpowiedz
#14
snowvictim napisał(a):Ja dość sceptycznie patrzę na potencjał drożenia topów, zwłaszcza, że ich cena już jest prze...gięta. Właśnie zaobserwowałem dziwne zjawisko dotyczące słowa "przecenione"...

Imho już wyżej nie pójdą a jeżeli tak to niewiele.
Odpowiedz
#15
thugnigga napisał(a):Jest już MM oraz AFM. W kolejce prawdopodobnie MB, TOM i CC.
Co myślicie o tym zjawisku? Co byście wybrali jakby cena była podobna ? Oryginał czy nówkę?
Ceny i tak zaporowe za nowki. Możliwości naprawy elektroniki chyba małe.
.


Szkoda ,że nikt nie pokusi się o wskrzeszenie niektórych kultowych tytułów EM.
Idzie tu pewnie o prawa własności oraz patenty byłych producentów.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości