Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Impra w styczniu u Mezzika
#1
W ostatni piątek miałem przyjemność być u Mezzika i taki pomysł padł, żeby w styczniu pod koniec miesiąca mały turniej odpalić w Krakowie. Potrzebni tylko zainteresowani Smile. Wstępnie termin to 21 lub 28 stycznia (cała sobota od 12 do 23). Prośba o info na forum czy są zainteresowani - ja jestem za.
RAA
#2
Chciałbym być, bardzo, gdyby się dało termin bardziej lutowy zrobić to będę na bank, zjeżdżam z UK w tym terminie.
#3
może być nawet termin marcowy byleby ekipa była. Czekamy na deklaracje.
RAA
#4
RAA napisał(a):W ostatni piątek miałem przyjemność być u Mezzika i taki pomysł padł, żeby w styczniu pod koniec miesiąca mały turniej odpalić w Krakowie. Potrzebni tylko zainteresowani Smile. Wstępnie termin to 21 lub 28 stycznia (cała sobota od 12 do 23). Prośba o info na forum czy są zainteresowani - ja jestem za.

SUPER że taki pomysł się pojawił!!!!!

Termin styczniowy jak najbardziej, w marcu także dałbym radę Smile
Z chęcią przyjechałbym na piątek/sobotę.
Fajnie jakby bilet wstępu na turniej obejmował cały weekend (oczywiście zrozumiałe że byłby wtedy trochę droższy). Albo żeby były dwie opcje: pierwsza sam turniej sobotni , druga (droższa) weekendowa Smile
Jest tam tyle zarąbistych maszyn że jeden dzień to za mało Smile
#5
Świetny response jak na jeden dzień - 3 zainteresowanych. Z odpowiedzi widać, że do doprecyzowania kilka kwestii.
1. Dokładny termin - wygląda, ze luty/marzec jest OK. Więcej czasu na przygotowanie rodziny do myśli o wyjeździe na weekend do Krakowa Smile. No może WOŚP będzie więc nie było by natłoku. Prośba o dalsze deklaracje zainteresowanych.
2. Formuła turnieju - dla mnie piątek po południu (rozgrzewka/jakieś eliminacje) cała sobota na granie jest super. System taki, żeby zgarnąć max punktów turniejowych. Mezzik sugerował, żeby grać (przynajmniej eliminacje) w trybie jeden na jeden, dalej do ustalenia zależnie od ostatecznej liczby chętnych. No i właściciel nie chciałby wyłączać całego lokalu - chyba, że liczba chętnych będzie wystarczająca Smile
3. Opłata - tu uprzejma prośba o przychylną sugestię właściciela lokalu Smile
RAA
#6
Koszt nie gra roli a termin żebym tylko znał tak ze 2 tygodnie wcześniej. Jestem wtedy na 100%.
#7
Luty raczej u mnie odpada. Jest szansa zalapania sie na finaly EPS ktore sa jakos w polowie lutego. Jesli w drugiej polowie marca to jestem Smile
#8
Jestem za ...
Lord of The Rings, Sinbad, The Avengers, Pinball Champ '82, Capt. Fantastic, Mata Hari, Grand Lizard, RoGo, Game of Thrones PM
#9
Pierwsza kwestia jest taka ze ja nie jestem organizatorem, ja udostepnaim tylko maszyny.
moge w cenie biletu jednodniowego zrobic wam bilet weekendowy
wylaczenie lokalu nie wchodzi w gre nawet jak bedzie bardzo duzo zainteresowanych (w co watpie)
system rozgrywek przeze mnie proponowany walki 1v1, pozwala grac sobie spokojnie wsrod innych gosci muzeum.
Moze do czasu tej zabawy bedzie obrobiona jedna dodatkowa salka (byla palarnia) wtedy tam cos ewentualnie moge tylko dla graczy zorganizowac Big Grin
Mezik
#10
Wstrzymajcie konie kowboje - Poniewaz ustalilismy ze w Muzeum nie urzadzamy turniejow to to ze padl pomysl - oznacza - nie mnie i nie wiecej - ze zainteresowane osoby moga sobie przyjsc i pograc miedzy soba w ustalonej formule. Pragne poinformowac ze weekend sa dla nas najbardziej pracowite i przychodzi mnostwo rodzin z dziecmi. Dlatego osoby ktore beda sobie rozgrywac 1vs1 musza sie liczyc z ewentualnym poczekaniem az maszyna bedzie wolna. My niestety nie mozemy sobie pozwolic na zadne wylaczenia i zamykania ekspozycji.My nie jestesmy organizatorami turnieju - udostepniamy maszyny bedace w muzeum dla kazdego ze zwiedzajacych na tych samych zasadach. Pozdrawiam. Marcin
#11
Szkoda, bo w takiej sytuacji rozgrywanie turnieju raczej nie wchodzi w gre.
#12
Wydaje mi się że taki turniej byłby jednak możliwy do rozegrania. Uczestnicy turnieju mieliby dodatkowa publiczność w postaci zwiedzających a zwiedzający dodatkowa atrakcje w postaci możliwości obejrzenia sobie turnieju na żywo.

Gdyby do dyspozycji uczestników turnieju była ta salka o której wspomina Mezik to przecież tam można byłoby dokonywać wszelkich ustaleń, wpisywać i prezentować wyniki, dyskutować o turnieju itd.

Problem widzę w zasadzie tylko jeden. Organizator być musi bo inaczej to nie wyjdzie. I najlepiej gdyby organizatorem było jednak Muzeum (przynajmniej formalnym).
Janek pewnie bez problemu ogarnąłby wszystko w IPFie, ktoś inny (może RAV i Siwy) kwestie związane z excelem, przy grze 1x1 ludzie sami przynosiliby wyniki więc nie byłoby potrzeby ich spisywania.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości