Witam
postanowiłem dołączyć do grona wielbicieli flipperów,jako że kiedyś byłem prawie maniakiem tych gier,pózniej brak czasu i inne zajęcia to ograniczyły ale zawsze staram się pograć tam gdzie jest okazja.....mam nadzieję dowiedzieć się tu wiele przydatnych informacji....
pozdrawiam
Witaj. No to jest jutro świetna okazja - mistrzostwa Polski w Warszawie. Masz niedaleko, więc zapraszamy.
Szczegóły na stronie głównej.
wiem i wybieram się na 100%,chociaż z żoliborza byłoby szybciej ale i teraz z piaseczna jest ok.
To może i Ja się przywitam na forum...
Witam wszystkich
Witam Wszystkich
Znalazłem forum całkiem przypadkiem i przypomniałem sobie o flipperach, z którymi miałem więcej wspólnego jakieś 20 lat temu. Żaróweczka się zaświeciła i dzisiaj finalnie zawitały do mnie dwie maszyny, Dracula i Getaway, był to dość "ciężki" początek, bo wniesienie wszystkiego po kilku schodach nie było łatwe. Sprzęt wymaga serwisu więc na razie nie pogram, ale wszystko przede mną.
Cześć,
To zacząłeś elegancko, od razu dwie maszyny :-)
Witamy. Znam ból z wnoszeniem, bo u mnie to było 5 piętro bez windy.
Nie sądziłem że ten sprzęt jest taki ciężki... a maszyny wymagają serwisu, na razie nie można pograć bo przy każdej próbie wywala test i pokazuje kilka usterek, generalnie przestały ostatnie 7-8 lat nieużywane, ale pamiętam że przed tym uśpieniem działały, więc myślę że nie będzie aż tak dużo roboty.
dyleck, do Ciebie z Domolka na gore nie bylo tak zle, ja dawalem rade
marcinkg napisał(a):dyleck, do Ciebie z Domolka na gore nie bylo tak zle, ja dawalem rade
Aj tam, bo Ty młody jeszcze jesteś. Poczekaj na 3 z przodu to zobaczysz jak się życie zmienia.
Witam.
Jestem Karol, lat 28..do niedawna maniak salonów gier, a od niedawna człowiek z postanowieniem. Chciałbym w końcu spełnić swoje małe marzenie i kupić jakiś automat do gier. Coś co postawię w mojej "męskiej dziupli" i co zajmie mi czas, da rozrywkę i przywoła stare dobre czasy przewalania kieszonkowego na monety i zostawiania ich w kieszeniach flipperów.
Co mnie interesuje..Gdyby posiadał Ktoś do sprzedania jakiś tytuł z cyklu rodzinka Addamsów, Indiana Jones(ten z lat 90tych),Guns"n"Roses, Corvette, coś związanego z motoryzacją,muzyką i lajfstajlem USA..chętnie się przyjże ewentualnym zdjęciom i cenie.
A póki co zagłębiam się w lekturze forum już od kilku dni. :-)
Witaj Karol
Coś tam na Allegro znajdziesz, ale nie zawsze w dobrym stanie - mimo, że ktoś pisze, że jest wyczyszczone i w dobrym stanie.
Prawda jest brutalna - na allegro handluje wiele cwaniaczków na których musisz uważać.
Jasne mają sprzęt za 4000 zeta i inny, opisują tak naprawdę bzdury.
Dla nich przetarcie to żaden problem itp. itd. Na pewno nie znajdziesz czegoś idealnego, bo każda maszyna ma coś na rzeczy, ale jeżeli chcesz coś fajnego znaleźć to lepiej szukaj na ebayu lub belgijskich czy holenderskich serwisach ogłoszeniowych.
Tutaj w Polsce znajdziesz wielu "cfaniaczkuuuuf", którzy zrobią wszystko, żeby zarobić kilka stówek czy tysiączka - od nich z daleka.
A poza tym witaj i pytaj! Kto pyta, nie błądzi
Właśnie staram się unikać takich obrzygańców i innych automatów wycieranych gdzieś po podrzędnych knajpach. Ale niestety tego jest u nas najwięcej. Bo nie ma się co oszukiwać-większość tych maszyn służyło zarobkowo, a nie stały w domach u kolekcjonerów. Znajomi ściągający z usa samochody obiecali coś czegoś poszukać. Czekam z niecierpliwością :-) No i sam też wertuję ebay i okolice.
Hejka
Właściwie to już nie jest moj pierwszy post , ale chcę się przywitać i podziękować za interesujące forum i fliperkach, zawsze je uwielbiałem i grałem już od dziecka
pozdrawiam
Witam,
Chciałbym obwieścić pojawienie się na forum kolejnego świeżaka - mnie.
Tak jak większość tu obecnych przygodę z fliperami zacząłem we wczesnym wieku młodzieńczym. W moim przypadku ciężkie początki i próbę sił zaliczyłem na maszynie Robot od Zaccaria. Od tamtego czasu ilekroć trafiam na czynnego flipera nie potrafię przejść obok obojętnie.
Od niedawna mam własną maszynkę a sąsiadów nocami dręczy swoim upiornym głosem hrabia co w zieloną mgłę się zamienia :mrgreen:
Tyle może na początek...