Dezo napisał(a):A, może polecicie mi serwis działający w okolicach Wrocławia?
Pozdrawiam
cześć! forumowy
Yoogi naprawia we Wrocławiu, a co masz ciekawego ?
Witam Wszystkich :-) Jestem od od kilku dni posiadaczem flipera Getaway , szkoda bo troszkę uszkodzony :-) Mam nadzieję że właśnie tu otrzymam pomoc by ożywić mego "potwora" Pozdrawiam
oluwek61 napisał(a):Witam Wszystkich :-) Jestem od od kilku dni posiadaczem flipera Getaway , szkoda bo troszkę uszkodzony :-) Mam nadzieję że właśnie tu otrzymam pomoc by ożywić mego "potwora" Pozdrawiam
Witaj dobrze trafiłeś :-P
leszek golon napisał(a):Witaj dobrze trafiłeś :-P
To się zobaczy. Póki co, witaj w klubie.
oluwek61 napisał(a):Witam Wszystkich :-) Jestem od od kilku dni posiadaczem flipera Getaway , szkoda bo troszkę uszkodzony :-) Mam nadzieję że właśnie tu otrzymam pomoc by ożywić mego "potwora" Pozdrawiam
cześć Oluwek61, miejmy to za sobą: "u" w Twoim nicku jest nieprzypadkowe? czy jednak powinno być "ó" ??
Ołówek to ksywka z młodości . Zwykłe u i l dla adresu mail-owego
Siema. Mam na imię Łukasz i jestem związany z Wrocławiem. Wszedłem na to forum, bo uznałem, że czas zacząć realizować marzenie z dzieciństwa o posiadaniu własnej maszyny
Pierwszy raz zagrałem na fliperze w 1991 roku w Belgii, a później ok 1996-1997 spędzałem prawie każde popołudnie przy Wyspie Gilligana, kiedy wracając codziennie z podstawówki zachodziłem do wiejskiego baru i godzinami. Nie lada wyzwaniem było codziennie załatwienie 2PLN na jeden kredyt, ale to, żeby mnie ojciec nie zobaczył w miejscu rozpusty alkoholowej
W międzyczasie były inne maszyny na których sie grywało.... Pamiętam jak na wakacjach nad jeziorem Nyskim w pierwszy dzień przegrałem całą kasę na automacie, którą miałem na przeznaczone na wszystkie rozrywki na całytydzień
Muszę gdzieś znależć zdjęcie tej maszyny :mrgreen:
No i później maszyny odeszły w odstawkę, myślałem że na zawsze.
Ale iskra pasji nie zgasła. W tamtym roku będąc nad morzem z córką w Pobierowie znaleźliśmy dwie maszyny (a w ostatni dzień trzecią) i młodzieńcze wspomnienia wróciły
Pomyślałem, że muszę mieć chociaż jedną w domu.
W listopadzie 2017 roku moja żona zrobiła mi prezent urodzinowy i zabrała mnie do Krakowa (wiadomo gdzie
) Nie spodziewałem się, że w Polsce jest raj
Ostatnio ponownie odwiedziłem to miejsce z dzieckiem na cały dzień i myślałem, że będę miał dość. Ale nie, nie przeszło mi :-P
Więc witam wszystkich pasjonatów.
[quote="TealZeal"]
W listopadzie 2017 roku moja żona zrobiła mi prezent urodzinowy [quote]
Witamy Cię.
To w Krakowie grałeś chyba w - Powrót do przyszłości. ;-) :-D
[quote="Jaro"][quote="TealZeal"]
W listopadzie 2017 roku moja żona zrobiła mi prezent urodzinowy
Cytat:Witamy Cię.
To w Krakowie grałeś chyba w - Powrót do przyszłości. ;-) :-D
Time Machine Mezik już gdzieś wypchnął, więc raczej to też odpada.
Widać, że skaleczenie jest głębokie. Tutaj sami tacy - rozgość się.
cześć! kolejny Wrocławianin
Szykuj więcej miejsca na chacie bo na jednej maszynie sie nie kończy