kvinto napisał(a):Buczące pudło wypełnione lampkami zaraziło wszystkich domowników, ja tylko trzymam kciuki aby nie padło coś poważnego...
Z kartą dźwiękową to Wizard i mizet Ci pomogą... 8-)
Dzięki za podpowiedź, buczenie jest raczej jak ze stacji trafo. Nawet wyświetlacze słychać jak w trybie "wrzuć monetę" zachęcają potencjalnego klienta do gry. Wydaje mi się że to już urok tej maszyny. Niby wszystko działa ale i tak tydzień zajęło doprowadzenie flipera do użytku. Wyczyszczenie, elementów ruchomych, żarówek z nalotu, styków i podlutowanie kabelków które trzymały się na jednym włosie. Teraz łapki dają czadu, a maszyna wydaje się być mechanicznie jak nowa. Początkowo to nawet nie dało się wbić bili na górny blat. Długo by opisywać co tam było do dopieszczenia ale poczytałem forum i nie zawracałem Wam pierdołami głowy. Kończę bo to nie temat na ten dział :mrgreen:
Nareszcie Paweł się przywitał po 5 latach
Witaj, witaj! Ostatnio niezły wysyp nowych forumowiczów :->
Kiedy sie rejestrowałem rok temu bylo grubo poniżej 500 użyszkodników także koło 100 przybyło od tego czasu.
Posłuchałeś mojej rady ;-) więc i ja chcę się szczególnie przyłączyc do tego powitania,Witaj Mirro!!!