Hej,
Uwielbiam Centaura. Jest niesamowity, wspaniale czarno-biały, mroczny. Prosty a zarazem zaskakujący i jedyny w swym rodzaju. Unikalny multiball, "otwarty" playfield bez ramp, ten moment napięcia gdy bila wpada w boczny "kanał" i nie wiadomo czy wyskoczy na łapkę czy przepadnie... wspaniała grywalnośc. Powala swym klimatem, dźwiękiem. Ścieżka dźwiękowa jest niesamowita i można przez nią mieć ciary na plecach. Mógłbym nawet nie grać a jedynie słuchać dźwięków tego flippera ;-) Playfield jest przepiękny. Zawsze chciałem na nim pograć - miałem okazję tylko w Pinball Arcade. Da się w ogóle go znaleźć gdzieś w Polsce? Ciekawe czy można go kupić za granicą... Ma swoje lata, rocznik 81 - ciekawe czy ktokolwiek kto posiada go w dobrym stanie, w ogole zechce sprzedać... Jak w ogóle mógł powstać tak genialny stół w 1981 roku
34 lata temu...
Cacko, jeden z mych ulubionych - a co Wy o nim sądzicie?
Ciekawy fliper z oryginalnym multiballem w stylu "add a ball". Miałem go przez pół roku, ale zamieniłem na Flash Gordona ponieważ jak dla mnie był zbyt demoniczny. Żaden ze znanych mi kolekcjonerów w Polsce nie deklaruje posiadania Centaura. Ostatnio był oferowany do sprzedania na niemieckim forum w niezłym stanie 8 stycznia. Sprzedawca z Belgii cenił go 2400 €. A wyglądał tak:
https://plus.google.com/u/0/photos/11245...7417708001
emper0r napisał(a):Hej,
Uwielbiam Centaura. Jest niesamowity, wspaniale czarno-biały, mroczny. Prosty a zarazem zaskakujący i jedyny w swym rodzaju. Unikalny multiball, "otwarty" playfield bez ramp, ten moment napięcia gdy bila wpada w boczny "kanał" i nie wiadomo czy wyskoczy na łapkę czy przepadnie... wspaniała grywalnośc. Powala swym klimatem, dźwiękiem. Ścieżka dźwiękowa jest niesamowita i można przez nią mieć ciary na plecach. Mógłbym nawet nie grać a jedynie słuchać dźwięków tego flippera ;-) Playfield jest przepiękny. Zawsze chciałem na nim pograć - miałem okazję tylko w Pinball Arcade. Da się w ogóle go znaleźć gdzieś w Polsce? Ciekawe czy można go kupić za granicą... Ma swoje lata, rocznik 81 - ciekawe czy ktokolwiek kto posiada go w dobrym stanie, w ogole zechce sprzedać... Jak w ogóle mógł powstać tak genialny stół w 1981 roku 34 lata temu...
Cacko, jeden z mych ulubionych - a co Wy o nim sądzicie?
w pelni sie z toba zgadzam !!!! maszyna rewelacyjna ,juz poluje na nia od dluzszego czasu,bo musi stanac w mojej kolekcji , gram na niej przewaznie raz w tygodniu, i moge grac godzinami, klimat i dzwieki miazdza system
cenowo tez nie nalezy do najtanszych ,ale jest warty
ja go mam na lidze wiec moge sie cieszyc pieknym sprzetem
Mnie też się podoba, niezły klimat.
Na pinballowners kilka osób w europie rozważa sprzedaż.
Mega oprawa graficzna ale jak usłyszałem jak to gada..... wow tak się ludzie bawili a mnie jeszcze na świecie nie było hehe
Panowie, co prawa w emulatorze ale uważałem Centaura za najdziwniejszy i bezsensowny stół. Począwszy od dziwnej i nieczytelnej oprawy graficznej skończywszy na dźwiękach i nudach na playfieldzie.
Ale narobiliście mi smaka i cały wieczór przepykałem wczoraj w centaura i rzeczwyiście jest fajny... potwierdzam
Dzięki....
Miło, że udało mi się kogoś przekonać do tego stołu
Tak, jest specyficzny ale i jedyny w swym rodzaju. Jeśli uda mi się zagrać na prawdziwym, spełnie jedno z marzeń.
I tak. Kocham jego psychodelikę i chore straszne dźwięki oraz playfield. Nie ma żadnego stołu, który by się do niego choć zbliżył klimatem przerażenia i grozy ;-)
w muzeum w budapeszcie jest
gralem
fajny
Wiem ze to marna namiastka ale na pinball arcade zupelnie mnie nie zachecil do dalszej gry.
Ja się napaliłem strasznie i jeden mi uciekł z Niemiec sprawny za 1100E co jest na dzisiaj super ceną.
Trzeba lubić psychodeliczny klimat.
"Wrong move human" :evil:
Jakby ktoś wiedział o jakimś w rozsądnej cenie to uprzejmie proszę o cynk.
ola80 napisał(a):Szkoda wielka.
Miło Cię poznać.
Witamy na forum.
To zgodnie z zaleceniami dylecka trzeba dać w pysk, czyli po mordzie.